Herbata Podróże i Lifestyle

Da Hong Pao – herbata droższa niż złoto

Napar Da Hong Pao, fot. Netshark

Herbata towarzyszy nam od zawsze. Każdy ją pił, każdy zna.

Herbata czasem domaga się szacunku, czasem o niego woła. Czasem jednak tylko rośnie i nie prosi o uwagę. Bo wcale nie musi. Od 350 lat Da Hong Pao po prostu jest – droższa niż złoto.

Herbata Da Hong Pao to prawdziwe arcydzieło. Stare, ponad trzystuletnie krzewy rosną wysoko w górach Wuyi w Chinach. Korzenie przerastają skałę, czerpiąc z niej unikalną kombinację minerałów, które nadają liściom niepowtarzalny smak.

Krzew herbaciany (obok wyryty napis: Da Hong Pao), fot. Wikipedia

Ostatnie zbiory odbyły się w 2005 roku. Zebrano tylko 60 gramów, z czego 20 przeznaczono na sprzedaż. Jednak co roku 1. maja odbywa się przy krzewach ceremonia, podczas której sprawdza się, czy choćby pojedyncze listki są właściwej jakości. Przerwy w zbiorach miewały już miejsce, jednak nigdy nie były tak długie.

Młode listki Da Hong Pao, fot. teavivre.com

Potem krzewy zostają w spokoju na kolejny rok. Opiekują się nimi ich strażnicy, który dzień i noc strzegą ich przed zagrożeniami, a gdy trzeba okrywają przed mrozem.

Po zbiorach liście silnie ale nie do końca fermentują na słońcu, są w tym czasie odpowiednio mieszane i podrzucane. To właśnie fermentacja wydobywa ich niezwykły, lekko winny, ciut przydymiony smak i aromat.

Liście lekko skręca się na kształt nitek, a potem do końca suszy.

Wysuszony, gotowy do zaparzenia liść, fot. Wikipedia

Oryginalna Da Hong Pao jest bez trudu rozpoznawana przez smakoszy, którzy cenią jej wyrafinowany, taninowy smak. Serwuje się ją tylko w najlepszych restauracjach i na bankietach dla najznamienitszych gości.

Trudno ocenić ile w tej chwili pozostało oryginalnej Da Hong Pao.

Jedna filiżanka oryginalnej herbaty Da Hong Pao z krzewu-matki kosztuje 10 000 dolarów.

Może w przyszłym roku będą zbiory. Miejmy nadzieję.

A na zakończenie: nie dajmy się zwieść tanim herbatom pod tą samą nazwą: tak, jej krzewy są genetycznie takie same, jak te z gór Wuyi. Tyle, że tam nie rosną i nie pochłaniały minerałów przez 350 lat. To zwykły produkt masowy, bez unikalnych właściwości pierwowzoru.

Krzewy Da Hong Pao, fot. teavivre.com